W tym tygodniu z powodzeniem udało mi się zakończyć jedno z postępowań przed Wojewódzką Komisją ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Podczas słuchania ustnego uzasadnienia orzeczenia komisji, zwróciłem uwagę na jeden ważny element tego postępowania, o którym powinieneś zdawać sobie sprawę. Czym jest zdarzenie medyczne pisałem już wcześniej, nie będę się zatem powtarzał.
Chciałbym jednak podkreślić, że w przypadku zdarzeń medycznych ważne jest miejsce w którym udzielano lub zaniechano udzielić pomocy medycznej. Ustawa mówi bowiem, że tryb postępowania przed komisją stosuje się wyłącznie do zdarzeń medycznych mających miejsce w szpitalu.
Zgodnie z dość nieprecyzyjną definicją, w szpitalu wykonywane są przede wszystkim czynności służące zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu, poprawie stanu zdrowia.
Nie są natomiast świadczeniami szpitalnymi świadczenia opiekuńcze, pielęgnacyjne, paliatywne, hospicyjne, opieka długoterminowa, rehabilitacja lecznicza, leczenie uzależnień, opieka psychiatryczna czy leczenie uzdrowiskowe.
Nie są też leczeniem szpitalnym świadczenia ambulatoryjne czyli np. leczenie wykonywane przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.
Ważne żebyś pamiętał przy konstruowaniu wniosku o ustalenie zdarzenia medycznego, że nie wszystkie błędy medyczne mogą być rozpatrywane w tym trybie. Ważne jest zatem miejsce i tryb leczenia, któremu poddawany był pacjent.
Czasami jedyną opcją do dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia może pozostać droga sądowa. Więcej o sądowym dochodzeniu roszczeń znajdziesz na blogu.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Dobrze, że ten temat jest poruszany, bo coraz częściej słychać o zażaleniach pacjentów. Społeczeństwo nieco się zmieniło i nikt w obecnych czasach nie zawaha się zaskarżyć szpital, jeśli tylko poczuje się poszkodowany.
Zgadza się, ale warto skorzystać z profesjonalnej pomocy. Jak widać na przykładzie tego artykułu, czasami można polec na niuansach czysto formalnych. Pozdrawiam.