Gdy prawnicy od prawa medycznego mówią o granicach autonomii pacjenta, niemal automatycznie nasuwa się jako przykład – przetoczenie krwi bez zgody pacjenta. Prawie zawsze dotyczy to jednej grupy społecznej. Czy potrzebna jest zgoda na przetoczenie krwi? Członkowie związku wyznaniowego Świadków Jehowy uznają, że przetoczenie krwi jest czynnością sprzeczną z tą wiarą i odmawiają zgody na tę czynność. W takich przypadkach mamy do czynienia z sytuacją, w której pacjent wyraża brak zgody na przetoczenie krwi, powołując się na swoje przekonania religijne.
Świadkowie Jehowy przetaczanie krwi – czy lekarze mogą unieważnić decyzję o przetoczeniu krwi Świadków Jehowy?
Świadka Jehowy w takiej sprawie w sądzie nie reprezentowałem, ale jako radca prawny szpitala występowałem o zgodę na przetoczenie krwi dziecka świadków Jehowy. Sąd uznawał, że sprzeciw rodziców nie ma znaczenia i nakazywał przetoczenie krwi personelowi medycznemu szpitala.

Co prawda, w polskim porządku prawnym obowiązuje artykuł 48 ust. 1 Konstytucji („Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.”), jednak rodzice nie mogą w sposób dowolny i absolutny dysponować zdrowiem i życiem dziecka. Przez takie rozumienie przepisów możliwe jest chwilowe pozbawienie ich „władzy” nad dzieckiem.
Zakaz transfuzji krwi – religia
Inaczej sytuacja wygląda jednak w przypadku braku zgody na przetoczenie krwi przez pacjentów dorosłych. W takich sytuacjach, autonomia pacjenta znajduje odbicie w orzecznictwie m.in. Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
W jednej ze spraw, obywatelka Hiszpanii otrzymała odszkodowanie i zadośćuczynienie (około 100 000 przeliczając na polską złotówkę) za to, że lekarze dokonali transfuzji krwi mimo tego, że pacjentka poinformowała lekarzy, że na przetoczenie krwi się nie zgadza z przyczyn religijnych. Kluczowe powinno być w takiej sprawie solidnie przeprowadzone postępowanie dowodowe i ustalenie, czy Pani Rosa Edelmira Pindo Mulla faktycznie informowała lekarzy o braku zainteresowania przetoczeniem krwi, oraz czy była świadoma ryzyka takiej decyzji.
Trybunał w Strasbourgu finalnie uznał, że skarżąca ma rację, gdyż pacjent ma prawo – nawet ryzykując własnym zdrowiem i życiem – zdecydować czy ma być leczony. Czy słusznie? Ja się zasadniczo z takim rozstrzygnięciem zgadzam.
Zgoda na przetoczenie krwi – czy można odmówić transfuzji krwi?
W świetle polskiego prawa, pacjent ma prawo podjąć decyzję odnośnie do swojego leczenia (wyrażenia świadomej i swobodnej zgody na leczenie; zobacz również: zgoda pacjenta na interwencję medyczną) po uzyskaniu rzetelnej informacji o szczegółach tego leczenia (powikłaniach, skutkach ubocznych itp.).
Co zrobić, jeśli pacjent odmawia transfuzji krwi?
Jeżeli zatem konkretny przedstawiciel Świadków Jehowy zostanie powiadomiony, że skutkiem braku zgody na transfuzję krwi może być śmierć i takiej zgody nie wyraża – należy taką wolę pacjenta uszanować. W przeciwnym razie doszłoby do przekroczenia zakresu udzielonej przez pacjenta zgody, co stanowiłoby naruszenie jego autonomii i praw pacjenta.
Alternatywą jest w takim przypadku przymus leczenia i raczej nie jest to alternatywa godna naśladowania (za wyjątkiem leczenia psychiatrycznego w określonych okolicznościach; sprawdź: jak wygląda rozprawa o przymusowe leczenie psychiatryczne). Więcej o podobnych zagadnieniach przeczytasz w moim artykule pt. „Testament życia i prawo do eutanazji w Polsce„.
Sprawdź również inne artykuły na naszym blogu o prawie medycznym. Staramy się na bieżąco edukować pacjentów o przysługujących im prawach. Zachęcamy do kontaktu!
Źródło ilustracji: pixabay
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }