Czasami można się doprawdy zdziwić. Wertując w godzinach pracy (mam zatem cichą nadzieje, że szefowa tego nie przeczyta) nieskończone zasoby internetu w zakresie dotyczącym ostatniego zamieszania dotyczącego udostępniania pacjentowi oryginału dokumentacji medycznej, znalazłem na portalu INFODENT24.PL artykuł pod tytułem “Jałowe dyskusje wokół udostępnienia dokumentacji medycznej”.
Niespodziewanie dla mnie okazało się, iż jakże zacny portal przeznaczony dla stomatologów, za eksperta wypowiadającego się w tym przedmiocie przywołał moją osobę i wpis, który znalazł się niedawno na blogu.
Natomiast mówiąc całkiem serio, dobrze, że środowisko lekarzy widzi ten problem w sposób podobny do zgłaszanego w ostatnim wpisie.
Czyli w sposób niekoniecznie prowadzący do antagonizacji świata lekarskiego ze środowiskiem pacjentów.
Wszak już w czasach starożytnych uważano, iż także dla lekarza dobro pacjenta jest najwyszym prawem.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }