Czynności medyczne i wysiłki lekarzy zmierzające do uratowania życia i zdrowia pacjenta czasami nie przynoszą efektów, co skutkuje śmiercią pacjenta.
W wielu przypadkach śmierć pacjenta jest wynikiem choroby lub normalnego ryzyka wykonywanej operacji. Pacjent wyrażając świadomą i swobodną zgodę na operację bierze na siebie ryzyko jej niepowodzenia.
Jednak nawet wyrażenie przez pacjenta zgody nie uwalnia szpitala od odpowiedzialności za popełniony w trakcie leczenia czy diagnostyki błąd w sztuce medycznej.
Jeżeli pacjent umrze, wówczas członkowie jego najbliższej rodziny posiadają uprawnienie do wystąpienia do sądu o odszkodowanie i zadośćuczynienie za krzywdę spowodowaną błędnym leczeniem czy diagnostyką.
Ważne żeby oddzielić kwestię zadośćuczynienia od odszkodowania. W przypadku śmierci pacjenta, najbliższa rodzina pacjenta może dochodzić w sądzie:
- odszkodowania, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej;
- zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
W przypadku zadośćuczynienia, obejmuje ono rekompensatę krzywdy moralnej, a więc krzywdy pozostającej w sferze wewnętrznych przeżyć danej osoby. W wyrokach sądowych wielokrotnie znajdziesz argument brzmiący:
„kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia powinno zaś zostać dokonane z uwzględnieniem wszelkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy„
Jeżeli członek rodziny był szczególnie zżyty ze zmarłym pacjentem, odwiedzał go, realizowali wspólne zainteresowania, wspierali się emocjonalnie, wówczas ma to wpływ na stopień doznanej krzywdy. Widzisz więc, że krzywda jest kwestią bardzo indywidualną.
Inny charakter ma odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej. Tutaj większy nacisk jest kładziony na aspekt majątkowy niż emocjonalny.
Jeżeli pacjent pomagał członkowi rodziny w utrzymaniu, wspierał go finansowo, zapewniał miejsce zamieszkania, w takiej sytuacji obliczony ubytek majątkowy będzie stanowił odszkodowanie.
Nie znaczy to jednak, że kwestia krzywdy i doznanych cierpień nie ma znaczenia w przypadku odpowiedzialności odszkodowawczej szpitala. Sądy wielokrotnie stwierdzały bowiem, że trauma związana z utratą osoby bliskiej może mieć wpływ np. na możliwość osiągnięcia pozycji zawodowej i życiowej, jaką członek rodziny mógłby uzyskać gdyby tej krzywdy mu nie wyrządzono.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }