Czy pacjentowi należy się zadośćuczynienie jeżeli zakażenie zostało wyleczone?

Pacjent trafił do szpitala powiatowego w celu przejścia zabiegu cewnikowania serca.

Zabieg ten polega na:

„nakłuciu przez skórę żyły lub tętnicy i wprowadzeniu cewnika, który następnie jest przesuwany w świetle naczynia do jam serca i dużych naczyń krwionośnych, rejestrując ciśnienie oraz wysycenie krwi tlenem”

Jest to dosyć często stosowana metoda diagnostyczna pozwalająca zdiagnozować stopień niewydolności serca. Badanie też przeprowadza przed operacją przeszczepu serca.

temida1Badanie powiodło się, jednak  pacjent został zakażony gronkowcem złocistym szczepu MRSA (szpitalny szczep bakterii). Akurat w tym przypadku lekarze bardzo szybko poradzili sobie z zakażeniem ordynując pacjentowi dobrze skomponowaną terapię antybiotykową. Brawo personel!

Pacjent pozwał jednak szpital za zakażenie szpitalne argumentując, że doznał krzywdy związanej z tym, że musiał dłużej leżeć w szpitalu oraz musiał zmagać się ze strachem wywołanym niepewnym wyleczeniem zakażenia.

Czy walka ze szpitalem ma sens?

Musisz wiedzieć, że w procesie o odszkodowanie i zadośćuczynienie najważniejsze jest wykazanie szkody, zdarzenia powodującego szkodę oraz związku pomiędzy szkodą a zdarzeniem. W naszym przypadku chodzi o powiązanie spowodowanego przez szpital zakażenia z krzywdą jakiej doznał pacjent.

Wszystkie te przesłanki są spełnione. Pozostaje obronić stanowisko, że do zakażenia doszło z winy szpitala. Możesz na blogu przeczytać, że w przypadku zakażeń szpitalnych domniemuje się winę szpitala. Czyli taka walka ma sens.

Oczywiście zadośćuczynienie za wyleczone zakażenie jest dużo niższe niż zadośćuczynienia zasądzane za zakażenia, które są nieuleczalne albo te, które spowodowały straszne spustoszenia w organizmie pacjenta. Trudno żeby było inaczej skoro koniec końców leczenie szpitalne zakończyło się sukcesem, pomimo perturbacji związanych z zakażeniem.

Jeżeli jednak wiesz, że do zakażenia doszło z winy szpitala, wówczas nie warto odpuszczać. Strach, dyskomfort, rozłąka z rodziną czy opóźnione leczenie innych dolegliwości także mogą zostać wyrównane poprzez wygranie procesu o zadośćuczynienie za zakażenie w szpitalu.