Temat „WZW C odszkodowanie” należy do spraw, które często trafiają do mojej kancelarii. Poszpitalne przypadki zakażeń wirusem zapalenia wątroby typu C (HCV) wynikają z niezachowywania należytych środków ostrożności w placówkach medycznych. Wirus ten wywołuje ciężką chorobę WZW – wirusowe zapalenie wątroby typu C. Do infekcji dochodzi przeważnie z powodu braku zachowania dostatecznych warunków sanitarnych.
Jak można uzyskać odszkodowanie za zakażenie żółtaczką w szpitalu? Aby udowodnić, że doszło do zakażenia w szpitalu, kluczowa jest analiza dokumentacji medycznej. Biegłym pozwala to na wykrycie wszelkich nieprawidłowości i wyłapanie błędów medycznych, które mogły doprowadzić do zakażenia pacjenta.
Zakażenie żółtaczką w szpitalu – jak można się zarazić?
W jednej ze spraw, która dotyczyła zakażenia HCV, pacjentka procesowała się ze szpitalem o zadośćuczynienie w związku z zakażeniem, które miało miejsce w trakcie zabiegu usunięcia polipa z szyjki macicy. Pacjentka kilka tygodni później (w innym szpitalu) przeszła zabieg wyłyżeczkowania kanału szyjki macicy i jamy macicy.
Poszkodowana pacjentka pozwała szpital o WZW C odszkodowanie, zarzucając w sprawie, że do zakażenia doszło w trakcie pierwszego zabiegu. W procesie został powołany biegły z zakresu zakażeń szpitalnych, który precyzyjnie określił, w którym momencie najprawdopodobniej doszło do zakażenia.
BBiegły dysponował dostarczonymi przez powódkę dowodami – dokumentacją medyczną, wynikami badań. Według opinii biegłego, do zakażenia doszło w pozwanej placówce (biegła określiła to prawdopodobieństwo na poziomie ponad 90%).
Za miejscem i czasem zakażenia przemawiał związek czasowo-przyczynowy, jaki ma miejsce pomiędzy okresem wylęgania HCV, który przyjmuje się od 15 do 160 dni, a wykonanym zabiegiem (tzw. okienko serologiczne). Jak potraktował to zdarzenie medyczne sąd?
Zakażenie żółtaczką w szpitalu – naprawienie szkody za niedbalstwo szpitala
Sąd uznał tę opinię sporządzoną przez biegłego za logiczną i na jej podstawie wydał wyrok. Nie wskazał uchybień konkretnych pracowników i stwierdził istnienie tzw. winy anonimowej. W takim przypadku sąd nie obarcza winą żadnej konkretnej osoby, a jedynie ogólnie wskazuje na zaniedbania placówki.
Szpital bronił się tym, że w okresie, kiedy miało dojść do zakażenia, Sanepid nie miał żadnych zastrzeżeń do stanu higienicznego placówki. Sąd stwierdził, że jest to zbyt mało przekonujące i w drodze domniemania przyjął, że szpital jest winny tego zakażenia (domniemanie winy szpitala).
Dochodzenie odszkodowania od szpitala w tym przypadku w pełni przysługiwało poszkodowanej, a pacjentka uzyskała satysfakcjonujące zadośćuczynienie.
WZW C odszkodowanie, roszczenia, renta
WZW typu C to choroba nieuleczalna, która może prowadzić do marskości wątroby. Odpowiedzialność za zakażenie często ponosi szpital, a osoby zainfekowane cierpią do końca życia. Pozwanie szpitala za zakażenie może skutkować uzyskaniem wysokiego odszkodowania. Chorym przysługuje też renta i inne roszczenia.
Jeśli u Ciebie lub członka Twojej rodziny doszło do zakażenia żółtaczką w szpitalu – nie czekaj i walcz o swoje prawa. Zgłoś się do nas, a pomożemy Ci uzyskać odszkodowanie za błędy w sztuce lekarskiej.
Prowadzony przeze mnie blog o prawie medycznym to miejsce, gdzie znaleźć można wiele przydatnych informacji na temat praw pacjenta. Pobrać można tutaj również wniosek o ubezwłasnowolnienie oraz dowiedzieć się więcej na temat kwestii, takich jak przymusowe leczenie psychiatryczne oraz wielu innych spraw.
{ 21 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
na szczęście teraz będę wiedziała jak się bronić.
Panie Mecenasie szczęściarz z Pana , że opiniował to biegły z zakresu zakażeń szpitalnych. W moim przypadku opinię na potrzeby procesu karnego wydali biegli z zakresu kardiologii, kardiochirurgii i medycyny sądowej , którzy , de facto, nie stwierdzili żadnych chorób wywołanych przez bakterie. Takie typowo „polskie „bakterie przyjazne dla środowiska.
Panie Józefie, a próbował Pan podważyć te opinie?
Oczywiście . Złożyłem zawiadomienie o sporządzeniu przez biegłych fałszywej opinii. Już prawomocnie odmówiono wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Prokuratura stwierdziła, że nie będzie można udowodnić umyślne sporządzenie fałszywej opinii przez biegłych . A ponadto takie śledztwo może być ewentualnie podjęte dopiero jeśli nowa opinia potwierdzi te zarzuty. Sąd zgodził się z tym stanowiskiem, mimo mocnych dowodów jej sfałszowania. Prokuratura wystąpiła o nową opinię , która ma zostać sporządzona na koniec kwietnia 2017 r. Tyle tylko, że ta pierwotna opinia zawierała 14 punktów dotyczących wybranych zagadnień. Ta nowa opinia dotyczy tylko 6 punktów . Pominięto te punkty , których rzetelność kwestionowałem. Prokuratura Krajowa przekazała moje zawiadomienie do innej Prokuratury Rejonowej i oczekuje ich odpowiedzi. W ostateczności zamierzam złożyć w tej sprawie skargę na Prokuratora tak aby jeszcze raz została rozpatrzona rzetelność opinii.
Tez jestem na etapie walczenia o zadoscuczynienie i mam 2 pytania,
-jak dlugo biegły sporzadzał opinie ?
-jaka kwota poszkodowana uzyskała, nie musi byc dokladna, w widełkach.
Z góry dziekuje i pozdrawiam
Dzień dobry, biegły uwinął się w około 4 miesiące. W sprawach zakażeń wirusem HCV opinie (przynajmniej ja mam takie obserwacje) są przygotowywane całkiem sprawnie. Kwota wyniosła ok. 150 tys. zł.
Witam
Miałam dwa zabiegi usuwane kaszaki chirurgiczne podejrzewam od nich zakażenie czy mogę prosić wysoki sądo sprawdzenie który był pierwszym pacjentem czy nie jest chory
Jeszcze aż tak nie urosłem by tytułować mnie wysokim sądem, ale kto wie, co będzie któregoś dnia. A tak na poważnie – może Pani zwrócić się do sądu, ale sąd na pewno będzie potrzebował więcej szczegółów do rozpatrzenia sprawy.
A jak do tego jestem z rocznika 1989r miałam transfuzję krwi i możliwości mam dwie. Przykre jest to że służba zdrowia o mnie zapomniała ?
Też jestem po transfuzji krwi w 1989 i jestem ciekawa czy w ogóle jest sens próbować się starać o takie odszkodowanie
A czy jest Pani pewna, że do zakażenia doszło w 1989 roku?
Czy mogłabym prosić o podanie mniej więcej kosztów takiego procesu?
Pani Karolino, trudno jest w tym momencie ocenić koszty procesu. Nie wiemy nawet czy takie powództwo jest w jakimkolwiek stopniu uzasadnione. Musiałaby Pani komuś pokazać wyniki badań na obecność wirusa, przeciwciał, przypomnieć sobie wszystkie hospitalizacje. Być może miała Pani wykonywania badania na obecność HCV przed laparoskopią? Ot tak się nie da rozsądnie oszacować zasadności procesu, a co dopiero jego kosztów.
Nie. Dowiedziałam się półtora roku temu, a nawet muszę sprawdzić czy ta transfuzja nie była już w 1990 roku. Później miałam zabieg laparoskopowy. Jakieś 10 lat temu
Prosze o pomoc borykam sie z choroba HCV i chcem odszkodiwanie od szpitala
Dzień dobry, musiałby Pan trochę więcej napisać o całej sprawie. Pozdrawiam. MG.
Witam wszyskich ,czy ktoś może odpowiedzieć mi na pytanie, czy mogę coś zrobić ,urodziłem się 28-09-1979r ,miałem przetaczaną krew , Z zawodu jestem Rzeźnik-Wędliniarz, w pażdzierniku 97r zaraz po ukończeniu 18 urodzin, udałem się do WKU na ochotnika ,aby zostać żołnierzem .W dniu 02-07-1998 udałem się do jednostki odbywać służbę, po miesiącu na unitarce miałem przysięgę ,około dwa miesiące po przysiędze oddałem krew dla Matki Przyjaciela, ponieważ miała poważną operację , w dniu obchodzenia urodzin t.j. 28-09-1998 dostałem prezent wyniki badań oznajmiające że zostałem nowym właścicielem wirusa zapalenia wątroby typ C, i tu zaczął wlić mi się świat ,wylot z jednostki bez pomocy i informacji,czyli nici z bycia żołnierzem.Praca hmm… jako Rzeźnik skończony ,pracy w tamtych latach nie było ,jedynie budownictwo na czarno.Jedyną nadzieją był mój Ojciec ,ale nadzieja zgasła cztery lata później 5 maja 2002,Ojca zbił inny kierowca,jaka kolwiek nadzieja znikła Przez to wszystko nie miałem głowy by cokolwiek zrobić. Nie było też takich możliwości jakie są teraz ,ZUS odmówił mi renty bo nie mam 10 lat wypracowanych ,na odszkodowanie zapóźno ,jak pytałem kiedyś ,co mogę zrobić to mówili że do 15 lat ,czyli dwa lata po terminie,teraz do 20 ,a ja znowu po terminie,jestem osobą niepełnosprawną ll stopnia,mam zakaz pracy,wszystkie organy wewnętrzne już nie są wydolne ,w tym roku trzustka też już widnieje na usg że zaczyna się początek jej końca ,trzustka u mnie to organ który jest w najlepszym stanie,mam marskość wątroby ,jeden płat zaraz do wycięcia ,ogólnie będę jeszcze funkcjonował może dwa do trzech, później to wegetacja, jestem osobą bezdomną mieszkam na działkach, jestem zadłużony, za każdym razem byłem wprowadzany w błąd.A chciałbym aby ktoś kto jest odpowiedzialny za zniszczenie i życie w ciągłym bólu ktoś za to zapłacił ,a bez pieniędzy czólowiek chory nie przeżyje ,a ja za każdym razem kiedy wstaję rano by udać się by zarobić pieniądze (prace fizyczne) skracam sobie życie,bo za 700 zł z opieki ,przy diecie którą powinienem stosować nie stać mnie. Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy walczyć ,czy poddać się już .Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Witam ,mam 42lata przy porodzie w 1979 miałem przetaczaną krew, czy jest możliwość walki o odszkodowanie,spłaty renty od tamtych lat, jeżeli wykryto u mnie wzw typ c w 1998r w trakcie odbywania służby wojskowej, miałem wtedy 18 lat i na ochotnika do wojska się udałem. Nikt mnie nie poinformował jak postępować dalej ,z jednostki zostałem wydalony, z jedną kartką.W 2016 wyleczyłem się z wzw. Po chorobie zostało pobojowisko mam marskość wątroby i zaatakowane wszystkie narządy,czasu mam niewiele, pracować nie mogę lekarz kategorycznie zabronił,nie mam renty, tylko z opieki 730zł +300 na leki .Niewiem czy przy przetaczaniu krwi zostałem zarażony ,ale w 1998 w jednostce się dowiedziałem.Pozdrawiam
Witam w marcu zdecydowałam się na makijaż permanentny ust w czasie zabiegu poinformowano mnie ze mam krzywe usta i trzeba zrobić asynetrie ust po wygojeniu wyglądało to brzydko makijaż był po za czerwienia ust. Poinformowałam ze to jest zle zrobione, Pani zapewniała ze na korekcie to poprawi!Na korektę czekałam 3 miesiące ale udało się zapisać, korekta została zrobiona i jest masakra zostałam oszpecona makijaż po za linie czerwieni! Wyglądam ochydnie
Witam w marcu zdecydowałam się na makijaż permanentny ust w czasie zabiegu poinformowano mnie ze mam krzywe usta i trzeba zrobić asynetrie ust po wygojeniu wyglądało to brzydko makijaż był po za czerwienia ust. Poinformowałam ze to jest zle zrobione, Pani zapewniała ze na korekcie to poprawi!Na korektę czekałam 3 miesiące ale udało się zapisać, korekta została zrobiona i jest masakra zostałam oszpecona makijaż po za linie czerwieni! Wyglądam ochydnie czy jest możliwość że wygram te sprawę w Sądzie? POZDRAWIAM SERDECZNIE
Dzień dobry. Być może nie będzie Pani musiała kierować sprawy aż do sądu. W mojej praktyce dosyć często (w porównaniu z ogólną liczbą takich przypadków) udaje się zawrzeć ugodę z gabinetem medycyny estetycznej albo ubezpieczycielem takiej placówki. Prowadzę takie sprawy i jeśli chciałaby Pani ją z nami skonsultować, proszę o kontakt. Pozdrawiam.