Przez media jak burza przewinęła sie informacja o aferze, którą już dziennikarze ochrzcili mianem „afery lekowej”. Sytuację szczegółowo opowiedziało radio TOK FM.
W skrócie proceder polegać ma na tym, że za zezwoleniem Ministerstwa Zdrowia dopuszcza się wywożenie za granicę potrzebnych w Polsce leków. Przyczyną opłacalności takiego wywozu jest to, że lek na terenie Polski może być sprzedawany z marżą maksymalnie 5 %.
Ograniczenie to nie obowiązuje natomiast przy wywozie leków za granicę. Skutkiem takiego działania ma być utrudniona dostępność niektórych leków w Polsce (leczenie onkologiczne, insulina) i wielokrotnie wyższa cena tych leków za granicą.
Większość komentatorów uważa, że brak w przepisach podstaw do rozróżnienia na sprzedaż za granicą i w Polsce.
Obydwie formy prowadzenia sprzedaży powinny być objęte maksymalną marżą 5%. Ministerstwo twierdzi wręcz na odwrót. Część publicystów żąda dymisji ministra Arłukowicza.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany pogłębieniem wiedzy w tym temacie, poniżej link do strony z artykułem.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }