W trakcie pisania artykułu dla jednego z magazynów natrafiłem na temat, który chciałbym Ci krótko przybliżyć. Chodzi o to, jaka działalność może być wykonywana w miejscu udzielania pomocy medycznej. Czyli w praktyce w szpitalu (ustawa jest tutaj trochę nieprecyzyjna, bo opisane poniżej zasady nie dotyczą całego kompleksu szpitalnego, a jedynie miejsca udzielania świadczeń zdrowotnych).
Jest to kwestia uregulowana ustawowo, a ewentualne wątpliwości mogą dotyczyć jedynie skuteczności egzekwowania zakazów.
Wprost z ustawy o działalności leczniczej wynika, że nie może być prowadzona działalność pogrzebowa oraz działalność reklamująca usługi pogrzebowe. Sensowne – trudno wyobrazić sobie komfort rekonwalescencji czy spokojne oczekiwanie na operację pośród reklam domów pogrzebowych.
W szpitalu może być także wykonywana działalność inna niż działalność lecznicza, pod warunkiem, że nie jest uciążliwa dla pacjenta lub przebiegu leczenia. Co jakiś czas możesz przeczytać w mediach o tym, że kancelarie odszkodowawcze nad łóżkiem walczą o klienta w szpitalu. Taka działalność w czasach agresywnej walki o klienta jest niestety normą.
Za działalność uciążliwą dla pacjenta można uznać także wszelką akwizycję, która przeszkadza w trudnym procesie dochodzenia do zdrowia. Konkretne przykłady pewnie można mnożyć.
Natomiast ważne jest to, żeby zarówno personel szpitala jak i pacjenci byli świadomi tego, że w szpitalu nie trzeba tolerować nieproszonych gości. Wiele zależy także od kierownictwa placówki i uchwalonych regulaminów szpitalnych.
Opisane zagadnienie jest o tyle istotne, że zakłócenie procesu leczenia może doprowadzić do naruszenia prawa pacjenta, co z kolei wiąże się niekiedy z konkretnymi roszczeniami pacjentów względem szpitala.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }