Kancelaria Grabiec Legal wspólnie z mecenasem Wojciechem Nowakiem wystąpiła do Rzecznika Praw Obywatelskich Pana Adama Bodnara z sugestią podjęcia działań w kierunku zmian ustawodawczych w zakresie dostępu niepełnoletnich pacjentów (w praktyce pacjentek) do badań ginekologicznych. RPO odpisał, że także dostrzega społeczną wagę problem.
RPO wystąpił do ministra zdrowia z tą sprawą (nie jest to nasza zasługa – RPO doskonale orientuje się w temacie).
W opinii RPO, „zgodnie z obowiązującymi przepisami małoletni powyżej 15. roku życia mogą podejmować współżycie bez konsekwencji prawnych, ale nie mają możliwości samodzielnego, na podstawie własnej, prawnie skutecznej zgody, skorzystania z porady ginekologicznej lub urologicznej w celu skontrolowania swojego stanu zdrowia”
Chodzi o sytuacje, w których niepełnoletnia osoba nie korzysta w praktyce z pomocy ginekologicznej z uwagi na brak zgody przedstawiciela ustawowego (najczęściej rodzica). Przyczyny nieuzyskania przez niepełnoletnią pacjentkę zgody są różne.
Pacjentki często nie chcą ujawniać się przed rodzicami, że chcą skorzystać z porady ginekologicznej. Zasygnalizowana przez rzecznika w piśmie do ministra zdrowia sytuacja dotyczy też tzw. „eurosierot”. W ocenie rzecznika taka sytuacja jest niebezpieczna z punktu widzenia tak społecznego, jak i zdrowia obywateli.
Z kolei według Rzecznika Praw Pacjenta, „obecnie małoletni pacjent pozbawiony jest możliwości uzyskania od podmiotu fachowego, jakim jest ginekolog, informacji z zakresu zdrowia seksualnego oraz skorzystania ze świadczeń zdrowotnych w ww. zakresie (badań, leczenia, porad profilaktycznych dotyczących chorób przenoszonych drogą płciową). „
Temat jest ważny, jednak Prezes Rady Ministrów odwołała Rzecznika Praw Pacjenta, który dostrzegał wagę problemu. Minister Zdrowia raczej niechętnie odnosi się do proponowanej zmiany.
Przebieg wystąpienia generalnego RPO w tej sprawie znajdziesz tutaj.
{ 1 komentarz… przeczytaj go poniżej albo dodaj swój }
Ja też jestem przekonany, że kiedyś uda się ucywilizować tę kwestię, ale ma Pan rację – chyba przy udziale innej władzy. Pozdrawiam.