Są takie dni kiedy wracasz do domu i nie masz siły absolutnie na nic. No może poza kuflem dobrego piwa i spontanicznym wpisem na blogu. Właśnie wróciłem z sądowej wyprawy, gdzie występowałem…jakże by inaczej – jako pełnomocnik w sprawie o błąd medyczny, a dokładniej błąd diagnostyczny.
Niby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że dzień pracy zaczął się pobudką o 5 rano. Skończył się kilka minut temu. Statystyka? 1100 przejechanych kilometrów, pewnie jakiś mandat za nieznacznie przekroczoną prędkość (ostatnio notorycznie to się zdarza).
Wszystko fajnie gdyby nie fakt, że świadkowie nie zjawili się, gdyż sąd nieprawidłowo doręczył wezwania na rozprawę. Jestem pełen podziwu sam dla siebie, że zachowałem zimną krew 🙂
No ale nic. Przynajmniej udało się wejść w merytoryczny spór z pełnomocnikiem drugiej strony i dopuścić korzystne z mojego punktu widzenia dowody.
Sama sprawa ciekawa, chociaż nie odbiega od innych podobnych. Chodzi o zarzucany szpitalowi błąd diagnostyczny polegający na niezdiagnozowaniu na szpitalnym oddziale ratunkowym złamania kości ręki.
W sumie nie jest istotne to, czy reprezentujesz w takim procesie szpital, czy też poszkodowanego pacjenta. Tak czy inaczej najważniejsza w sprawie będzie opinia biegłego, którego ocena zaważy na ocenie diagnostyki dokonanej na szpitalnym SOR. W tym przypadku nie obejdzie się bez biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii.
Inna sprawa, że opinia na pewno nie będzie się wszystkim podobała. Po zgłoszeniu przez którąś ze stron zastrzeżeń do opinii, sąd prawdopodobnie poprosi biegłego o wydanie opinii uzupełniającej. Powiem Ci szczerze, że ona też nie sprawi, że wszyscy będą zadowoleni. Któraś ze stron złoży wniosek o opinię innego biegłego, który (być może) ponownie oceni, czy w sprawie personel SOR popełnił błąd diagnostyczny i nie rozpoznał złamania ręki.
Od jakości samej pierwszej opinii, oraz treści zarzutów do niej będzie zależało to, czy sąd poprosi innego biegłego o wydanie drugiej opinii. Nie są to wcale sytuacje rzadkie. Często zresztą same opinie się między sobą różnią, a biegli stawiają zupełnie rozbieżne wnioski.
Rozwiązania mogą być różne, wiele zależy od szczegółów sprawy. Jeśli chcesz żebym się jej przyjrzał, zapraszam do kontaktu poprzez formularz umieszczony na blogu.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }