Rynek zdrowia poinformował w ślad za Polską Agencją Prasową o raporcie sporządzonym przez szwedzką jednostkę badawczą, dotyczącym liczby zakażeń na terenie państw europejskich. Z dokumentu ma wynikać, że zakażeniu szpitalnemu ma ulegać co 20 hospitalizowany pacjent.
To całkiem dużo. Oczywiście nie wszystkich zakażeń można uniknąć. Szpital jest miejscem szczególnie narażonym na kolonizację wszelkiego rodzaju bakteriami. Niektóre zakażenia są niestety wpisane w ryzyko hospitalizacji.
Wdając się w proces ze szpitalem warto poszukiwać informacji mogących świadczyć o tym, że w szpitalu doszło do większej liczby infekcji czy zwrócić uwagę na stan stan sanitarny placówki.
Często do zakażeń dochodzi w wyniku niezachowania pewnych procedur higienicznych (rzadkie mycie rąk, brak umywalek czy dozowników na mydło).
Praktycznie każdy szpital w odpowiedzi na pozew stwierdzi, że „dochowywane są najwyższe standardy higieny, a personel jest regularnie szkolony z zapobiegania niebezpieczeństwu epidemiologicznemu”. Kwestią otwartą pozostaje to, czy jest to prawda – o tym decyduje przebieg i ocena postępowania dowodowego.
Według przywołanego na początku artykułu „jednej trzeciej infekcji szpitalnych można byłoby zapobiec dzięki większej dbałości w szpitalach o higienę i lepszej kontroli zakażeń”.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Warto zwrócić uwagę na czas jaki upłynął pomiędzy zabiegami danego dnia, jezeli jest mniejszy niz pół godziny warto zwrocic uwage-mozna mierzyc od czasu znieczulenia pacjenta do czasu wybudzenia pacjenta po dokumentacji anestezjologicznej lub lepiej kamerach, bo godziny mogą byc wpisane tak poprostu z glowy. Dlaczego? Czas zadzialania srodkow dezynfekcyjnych to 15 min- tyle trzeba odczekac po umyciu sali i nikt nie moze wtedy wchodzi, umycie najszybsze to ok 15 min. Te zasady sa bardzo czesto łamane zeby zwiekszyc liczbe zabiegow. 2 kwestia to przekazanie pacjenta w śluzie, jezeli pacjent wjechal na sale operacyjna tymi samymi noszami jakimi przyjechal z oddzialu sala jest skazona, bo nosze sa „brudne”. Kolejna kwestia to sprawdzenie dat waznosci uzytego sprzetu oddawanego do sterylizacji, dalej czy drzwii do sali byly zamkniete czy otwarte, dalej ilosc zuzytych rekawiczek i czepkow jednorazowych, jezeli lekarze obecni na sali mieli prywatne czepki na pewno sa siedliskiem bakterii a wentylacja pomaga je rozprzestrzeniac, warto zwrocic uwage czy personel wnosi na sale zegarki na rekach oraz tel komorkowe, ma pierscionki i tipsy, pod ktorymi gromadza sie bakterie, ktorych umycie rak nie zmywa, i ktore moga przyczynic sie do przedziurawienia rekawiczek, dalej kontrola zakazen wewnatrzszpitalnych, czy u personelu doszlo niedawno do zakłucia i podobnych wypadkow w pracy, ktore moga sprawic, ze staja sie nosicielami wirusow, min 2 instrumentariuszek na sali- brudnej i czystej,gdyz 2 osoba wychodzi po brakujacy sprzet z sali i nie moze dotykac juz czystych narzedzi, ilosc lekarzy stazystow lub obserwatorow, ktorzy mogli dotknac i skazic sprzet, obecnosc radia na sali, ktore nie jest myte, kamer, stan wentylacji, wew kontrole i ich wyniki, dokumentacje odkazania sprzetu i sali a takze czy w tej dokumentacji jest cos dopisane innym dlugopisem lub innym charakterem pisma lub czy pacjent, ktory mial zabieg w znieczuleniu miejscowym podczas zabiegu dostaje nagle znieczulenie ogolne a zabieg nie przebiegal dramatycznie-to swiadczy o bledzie, podczas naprawiania go usypia sie pacjenta zeby nie slyszal, ze cos poszlo nie tak. Pielegniarki nawet podczas pobierania krwii czy zakladania wenflonow nagminnie łamią prawa aseptyki np wkluwaja sie kilkakrotnie tym samym wenflonem, nie odczekuja minuty do zadzialania srodkow dezynfekcyjnych, nie myja i nie odkazaja rąk, dotykaja rekawiczkami przedmiotow szpitalnych przed wkluciem, klada jalowy gazik na stole, ktory po wyjeciu z opakowania powinien byc dotkniety z 2 strony tej ktora nie dotyka pacjenta i do momentu uzycia powinien pozostawac w opakowaniu. Czytajcie i zwracajcie uwage na drobnostki, np czy oddzial posiada maszyne do odkazania kaczek i basenow i walczcie o swoje prawa i nie ufajcie lekarzom, zwroccie uwage na slowo jatrogenne, tzn z winy bledu medycznego- tylko tak cos zmienimy. Zglaszajcie kazde zle i niegodne traktowanie oraz beszczelnosc personelu, nagminne w Polsce np tez nie jest leczony prawidlowo silny ból wg skali nrs oraz drabiny analgetycznej, poznajcie te pojęcia, a takze aseptyki, poznajcie prawa pacjenta, wszystko jest w internecie i zajmie to Wam co najwyzej 30 min- 1h-zamiast fb,bo Wasza niewiedza jest wykorzystywana na kazdym kroku, proscie o wglad w dokumentacje i pamietajcie, ze nie musicie sie na wszystko godzic-to Wasze ciało. Łapówki oraz wizyty prywatne nic tu nie pomogą, wzywam kazdego z Was do troski o własne zdrowie i bezpieczeństwo poprzez zdobywanie wiedzy – chocby podstawowych informacji zeozumialch dla kazdego np praw pacjenta dostepnych w kazdym szpitalu w dostepnych miejscach a takze ulotek i formacyjnych na temat aseptyki. Pozdrawiam i zycze zdrowia.
Dziękuję za komentarz.